No i w końcu piątek, co oznacza że już mm weekend :D
Na focie - mój dzisiejszy nabytek :)) Rakietki do pingla (wow, nie?)
W szkole zamuł totalny...WF-siata, Biologia - nuuuda, Niemiecki - nuuuuuda, WOS - no, tak powiedzmy w miarę, Matma 2x......POLSKI - przegięcie. Aż zacząłem pod koniec lekcji sekundy na kalkulatorze liczyć :DD Jedynym fajnym akcentem dnia były urodziny kumpla i lanie go paskiem po dupie, podrzucanie i inne takie spontany xD
A poza tym to nuda.
piątek, 18 stycznia 2008
WeekEND !!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz