Piszę, korzystając z chwili wolnego czasu:)
Bo dziś zalatany dzień :D od 10 próba, potem łażenie po mieście z Eweliną :DD potem sprztanie w domu, teraz okieno :), potem wykłady na prwko, potem idę do ciotki :)
Ale najbardziej cieszy mnie drugi punkt dzisiejszego dnia :)) , który dzięki temu stał się baarddzo miły i fajny :))
Wczorajszy, nie powiem, też był przyjemny, szczególnie po 15, kiedy to skończyło się zakończenie roku klas trzecich, na którym to śpiewałem jakieś cuś w chórze...myślałem że tam ukisnę (bo śpiewaliśmy na sam początek i na sam koniec...)
Dobra spadam ^^
sobota, 26 kwietnia 2008
Banan na twarzy :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Nie nie mówiłeś tego że łądnei mi w wyprostowanych włoskach :)
z Ewelinką...jestem normlanie zazdrosna ;)
cześć misiu
dawno mnie tu nie było i ogólnie nic nie wiem...
co tam u Ciebie ?
Ań
Prześlij komentarz